Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2022

"Zombie"

The Cranberries znani do 1993 roku ze spokojnych ballad, rok później całkowicie wywrócili swój wizerunek wściekłą i antywojenną piosenką „Zombie”. Protest song został napisany w odpowiedzi na przemoc spowodowaną konfliktem w Irlandii Północnej, rodzinnym kraju wokalistki Dolores O'Riordan. Zbombardowanie centrum miasta Warrington przez IRA 20 marca 1993 r., w wyniku którego zginęło dwoje dzieci, wzbudziło w artystce pokłady wzburzenia, które wyraża utwór. Ta agresywna piosenka sprawiła, że zespół zyskał międzynarodową popularność. Menedżer The Cranberries twierdził później, że O'Riordan podarła czek na milion dolarów, który dostała z prośbą o skomponowanie piosenki o mniejszym ładunku politycznym. Przyzwyczaiłem się do tego, że moje skojarzenia potrafią zaskakiwać. Bywają pokrętne – to fakt. Prawdopodobnie nie inaczej jest tym razem. Utwór dla większości o wojnie, a dla mnie o skrajnym buncie, tyle tylko, że osadzonym w wojennych realiach. Zagrał mi w głowie podczas przeprowadz

"Killing in the Name"

  W marcu 1991 roku w Los Angeles doszło do brutalnego pobicia na tle rasistowskim. Ofiarą był nikomu nie wadzący Afroamerykanin Rodney King. Oprawcami funkcjonariusze miejscowej policji. Cały incydent nabrał potężnego rozgłosu tylko dlatego, że został w pełni sfilmowany. Gdy w kwietniu 1992 roku sprawcy zostali uniewinnieni, decyzja ta wywołała najgorsze zamieszki w Stanach Zjednoczonych od lat 60.  Jedną z odpowiedzi na te wydarzenia było wydanie przez zespół Rage Against the Machine debiutanckiego singla o wymownym tytule „Killing in the Name”. Ten protest song stanowi unikalną fuzję rapu i rocka i jest wściekłą piosenką o rasizmie, policyjnej brutalności i buncie. Zdecydowanie ma moc poruszyć tłum jak mało która piosenka w historii ludzkości. Ten kawałek, mimo tak niewielu słów, niesie za sobą niezwykle poważne przesłanie. Autor wymierza tu cios amerykańskiemu społeczeństwu. Uświadamia, że wielu funkcjonariuszy policji w USA, ludzi cieszących się autorytetem, należy do Ku Klux Klan

"Somebody Told Me"

  „Somebody Told Me” to pierwszy singel zespołu The Killers z ich debiutanckiego albumu „Hot Fuss”. Trudno sobie wyobrazić lepszy start. Utwór od razu opanował szczyty list przebojów. Zaraz po pierwszej emisji 7 czerwca 2004 roku zajął 3 miejsce w rankingu singli w Wielkiej Brytanii. Ciekawostką jest to, że ta amerykańska grupa najpierw wydała płytę na Wyspach, a dopiero po 8 dniach wystartowała w USA. Założyli ją Brandon Flowers i Dave Keuning. Ten pierwszy nie krył zainteresowania twórczością Oasis, ale to ten drugi sprawił, że nie przeszedłem obok nich obojętnie. A to z powodu fascynacji Dave’a tym, co proponowali New Order. Zresztą nazwa „The Killers” została zapożyczona właśnie od New Order z klipu pt. „Crystal”. Piosenka „Somebody Told Me” opowiada o chłopaku, który udaje się na dyskotekę, mając nadzieję, że poderwie jakąś fajną dziewczynę. Trafia do podejrzanej speluny. Sam opisuje ją jako miejsce bardzo oddalone od nieba. Chociaż klub nie jest wysokich lotów, dopisuje mu szczęś

"Shout"

  „Shout” to piosenka angielskiego zespołu pop/rockowego Tears for Fears, wydana jako drugi singiel z ich drugiego albumu studyjnego, „Songs from the Big Chair”. Okazała się światowym przebojem roku 1985, zajmując pierwsze miejsce na listach wielu krajów, w tym Billboard Hot 100 w USA. W czasach jej popularności podchodziłem do niej trochę jak pies do jeża. Zbuntowanemu młodemu człowiekowi siedzącemu głęboko w muzyce alternatywnej te taneczne rytmy wydawały się jakoś zbyt mało ambitne. Z upływem lat, kiedy zacząłem oceniać kompozycje patrząc na nie znacznie szerzej, mogę powiedzieć, że to jest absolutnie świetne nagranie. Podobnie jak w przypadku wielu klasycznych piosenek rockowych, część uroku „Shout” polega na tym, że słuchacz może zinterpretować ją na swój własny sposób. Jednak Tears for Fears napisał ten utwór aby zainspirować ludzi do protestów i uzewnętrzniania emocji. Staje się to oczywiste po uważnym przestudiowaniu tekstu i zapoznaniu się z fascynacją Rolanda Orzabala teorią